Moderatorzy

Notecreo · Wysłany: 16.12.2008, Wto, 23:22 Temat postu:

no aj na to licze, bo wtedy znowu mnei za bardzo nie bedzie

Paoletta · Wysłany: 17.12.2008, Śro, 17:30 Temat postu:

Witam

Mnie problem również dotyczy. Ostanio kolokwium goni kolokwium, a test test... Ale zaglądam regularnie, choć nie bardzo mam czas wdawać się w rozmowy. Jednak jeszcze dwa dni i przerwa święteczna, więc wielki come back się szykuje, hehe Wesoly

paaulenkaa · Wysłany: 09.01.2009, Pią, 18:46 Temat postu:

niedlugo probne testy maam. ;((

wiem to pikus w porownaniu z Wami, ale...

anua · Wysłany: 09.01.2009, Pią, 20:19 Temat postu:

Poziom trudności zależy od kolejnego stopnia edukacji Mruga

Dla Ciebie trudne są egzaminy, dla studentów kolokwia, ale oba są bardzo, bardzo ważne Wesoly

Z resztą założę się, że niejeden student nie poradziłby sobie z egzaminem gimnazjalnym, który i ja raptem rok temu pisałam! Jezyk

Notecreo · Wysłany: 10.01.2009, Sob, 02:19 Temat postu:

no ale to tez zalezy od tego, czy ma sie cos na biezaco, bo wiadomo,ze jak ja np 7 lat nie mialam chemii, to nie roziwaze tak z biegu zadania z pierwszej klasy liceum i nie dlatego, ze ejstem glupsza od przyslowiowego szostoklasisty, tylko dlatego, ze czlowiek nie moze na zawsze magazynowac w glowie tych wszsytkich rzeczy Wesoly

beata0512 · Wysłany: 10.01.2009, Sob, 19:17 Temat postu:

No prawda

Człowiek nie jest w stanie wszystko zapamiętać...ja akurat chemię muszę Wesoly

Dla mnie ważne egzaminy są z a2 lata..matura i egzamin zawodowy..na szczęście egzamin z podstawówki i gimnajzalny mam za soba Wesoly

anua · Wysłany: 11.01.2009, Nie, 01:27 Temat postu:

Aha, tak, tylko, że ten najtrudniejszy i najważniejszy dopiero przed nami Jezyk

beata0512 · Wysłany: 12.01.2009, Pon, 18:09 Temat postu:

No matura.. mnie tylko przeraża matura z matmy..

Jestem z maty strasznie ciemna..a o dziwo z chemii nie.., ja się ejszze boję egzaminu zawodowego..bo aby go zdać trzeba zrobić dane doświadczenie i napisać rpjekt.. i zdać tekst na 75%..a maturę aby zdać trzeba napisać na 30%

paaulenkaa · Wysłany: 12.01.2009, Pon, 22:46 Temat postu:

dla mnie chemmia i fizyka to czarna magia. xdd

poprostu trageddia..

Notecreo · Wysłany: 13.01.2009, Wto, 10:54 Temat postu:

dacie rade Wesoly

meg21 · Wysłany: 14.01.2009, Śro, 21:08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 14.01.2009, Śro, 22:38 Temat postu:

ja w miare lubiłam fizykę

anua · Wysłany: 15.01.2009, Czw, 18:04 Temat postu:

Od zawsze miałam złych nauczycieli od fizyki... A chciałabym się jej nauczyć, zrozumieć... Znacznie bardziej wolę chemię. Zwłaszcza organiczną, bo mówi o rzeczach całkiem codziennych, które każdemu się przydadzą, np. co zrobić po oparzeniu pokrzywą

Notecreo · Wysłany: 15.01.2009, Czw, 19:01 Temat postu:

ja w podstawowce mialam dobra fizyczke, a moj fizyk w liceum byl dziwny

anua · Wysłany: 15.01.2009, Czw, 22:32 Temat postu:

Więcej fizyki nauczyłam się u faceta w gimnazjum

Moja wychowawczyni jest chaotyczna, nie umie prowadzić lekcji ani wytłumaczyć tematu. Poprawka. Ona w ogóle nie zaczyna nic tłumaczyć